Otwarte Fundusze Emerytalne od 1999 r. stanowiły II filar systemu emerytalnego w Polsce. Zbierane w ich ramach pieniądze miały zwiększyć emeryturę Polaków. Jednak w 2014 r. doszło do przetransferowania ponad połowy środków zgromadzonych w ramach OFE na subkonta osób ubezpieczonych prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Tym samym wartość OFE zmniejszyła się o połowę.


O wyborze OFE decydowały bezpośrednio osoby ubezpieczone. Wystarczyło jedynie podpisać odpowiednią deklarację. Na rachunki prowadzone w ramach Otwartych Funduszy Emerytalnych trafiała część składki emerytalnej naliczanej od wysokości naszego wynagrodzenia brutto.

Podział składki emerytalnej w latach od 1999 r. do 2014 r.

Składka emerytalna potrącana od wynagrodzenia to 19,52%. Po połowie jest ona płacona przez pracownika i pracodawcę (9,76% + 9,76%). Od 1999 r. do 2011 r. podział składki emerytalnej wyglądał następująco:

  • • 12,22% składki trafiało do ZUS-u w ramach tzw. pierwszego filaru emerytalnego;

  • • 7,3% składki trafiało do wybranego przez osobę ubezpieczoną Otwartego Funduszu Emerytalnego (w ramach tzw. drugiego filaru).

Pieniądze zbierane w OFE były inwestowane w dopuszczone w granicach prawa instrumenty finansowe, głównie w różnego typu akcje i obligacje (też obligacje Skarbu Państwa). Po przejściu na emeryturę pieniądze te miały stanowić dodatkowe wzmocnienie finansów ubezpieczonych Polaków.

Od maja 2011 r. składkę odprowadzoną do OFE zmniejszono do 2,3%, a pozostałą część przekazywaną w ramach drugiego filaru wpłacano na specjalne subkonto w ZUS.

Podział składki po 2014 r.

ZUSWszystko zmieniło się w 2014 r. Rząd polski wprowadził wtedy reformę polegającą na przetransferowaniu ponad połowy aktywów zebranych przez Otwarte Fundusze Emerytalne do ZUS-u. Osoby ubezpieczone mogły przy tym same zadecydować, czy chcą dokonywać rozbicia składki w ramach drugiego filaru, czy też chcą, aby cała składka filaru trafiła do ZUS-u.

Od 2014 r. podział składek emerytalnych wyglądał następująco:

  • • 12,22% składki trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (pierwszy filar)

  • • 7,3% składki trafia na indywidualne subkonta osób ubezpieczonych także w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (drugi filar)

lub:

  • • 12,22% składki trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (pierwszy filar)

  • • 4,38% składki trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (drugi filar)

  • • 2,92% składki trafia do OFE (drugi filar).

Transfer tylko obligacji

Rząd polski informował w tym czasie, że transfer będzie dotyczył tylko części obligacyjnej Otwartych Funduszy Emerytalnych. Część aktywów zebranych na funduszach akcyjnych pozostawała cały czas w OFE. W sumie do ZUS-u przetransferowano ponad 152 miliardów złotych. Z tej olbrzymiej kwoty ok. 121 miliardów stanowiły obligacje Skarbu Państwa, a pozostała część (ponad 31 miliardów) obligacje firmowe.

Transfer pieniędzy do ZUS-u był powiązany z coraz większym długiem publicznym. Rząd polski, jako jeden z głównych argumentów przeprowadzanej reformy, podawał ograniczenie ryzyka związanego z odkładaniem na emeryturę. Równocześnie stwierdzał, że możliwość przejęcia akcji posiadanych przez OFE została wykluczona.

Zmiany w sposobie dziedziczenia

Mówiąc o dziedziczeniu zebranych składek emerytalnych, mamy na myśli środki zgromadzone w ramach drugiego filaru (czyli OFE, a po zmianach w 2014 r. także subkonto w ZUS). Pieniądze zgromadzone w ramach pierwszego filaru nie podlegają dziedziczeniu.

Reforma systemu emerytalnego wprowadziła też spore zmiany w sposobie dziedziczenia zbieranych w ramach OFE środków. Do 2014 r. środki wpłacane przez osobę zmarłą do OFE były przekazywane bezpośrednio spadkobiercom (po zakończeniu postępowania spadkowego).

Od 2014 r. pieniądze zbierane na subkontach ZUS (w ramach drugiego filaru) będą w razie śmierci osoby ubezpieczonej przekazywane na odpowiednie subkonto małżonka danej osoby. W przypadku, jeśli osoba zmarła nie była zamężna/żonata, to pieniądze mogą trafić do wskazanych osób uposażonych bezpośrednio do ręki.

Istotne jest jednak to, aby spadkobiercy zwrócili się do ZUS-u o wypłatę zgromadzonych w ramach drugiego filaru środków.

Liczne protesty

Wprowadzenie reformy w 2014 r. spotkało się ze sprzeciwem dużej części społeczeństwa. Wielu ekonomistów oraz polityków zarzucało rządowi dbanie jedynie o własne interesy i „sztuczne” zmniejszanie długu publicznego kosztem emerytów. Pojawiały się opinie, że rząd jedynie chce „dotrwać” do kolejnej kadencji. Mówiono także wprost o braku uczciwości wobec obywateli.

W sondażach ulicznych wielu Polaków także krytykowało pomysł przetransferowania pieniędzy do ZUS. Przyszli emeryci bali się, że zebrane przez nich pieniądze po prostu „zaginą” w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, a dokładniej: że zostaną wypłacone obecnym emerytom, a nie starczy ich na wypłatę emerytur dla głównych zainteresowanych.

Jednak sprzeciwy wobec wprowadzanej reformy nie przyniosły żadnych efektów. Reforma została wprowadzona, pieniądze przekazane. Jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie obracał pieniędzmi zebranymi przez osoby ubezpieczone? Tak naprawdę – nikt tego nie wie. Efekty będą widoczne dopiero za kilkanaście/kilkadziesiąt lat.